Spójnik „i” najczęściej łączy dwie jednakowe części zdania lub dwa zdania współrzędne – wtedy przecinek jest zbędny. Przykłady:
Iza kupiła w sklepie mleko i jajka.
Andrzej szedł ulicą i rozmawiał przez telefon.
Istnieją jednak określone przypadki, gdy postawienie przecinka przed spójnikiem „i” będzie uzasadnione, a wręcz konieczne.
Kiedy przed spójnikiem „i” stawia się przecinek?
Przecinek należy postawić, gdy spójnik się powtarza i jednocześnie pełni tę samą funkcję w zdaniu:
Iza kupiła w sklepie mleko i jajka, i chleb. (spójnik powtarza się i łączy jednakowe części zdania)
Andrzej szedł ulicą i rozmawiał przez telefon, i rozglądał się wokół. (spójnik powtarza się i łączy trzy zdania współrzędne)
UWAGA! W przypadku, gdy spójnik się powtarza, ale nie pełni tej samej funkcji, nie stawiamy przecinka!
Iza kupiła w sklepie mleko i jajka i zapłaciła kartą. (pierwsze „i” łączy dwie jednakowe części zdania, a drugie – dwa zdania współrzędne)
Kiedy jeszcze przed spójnikiem „i” postawimy przecinek? W sytuacji, gdy w zdaniu złożonym łączy on dwa zdania współrzędne, lecz między nimi znajduje się zdanie podrzędne:
Kasia planowała zdać egzamin na prawo jazdy, do którego pilnie się przygotowywała, i kupić własny samochód.
Może się również zdarzyć taka sytuacja, że w zdanie nadrzędne zostanie wplecione zdanie podrzędne, które należy wydzielić przecinkami bez względu na następujące po owym zdaniu podrzędnym spójniki.
Iza kupiła mleko, które nie zawiera laktozy, i jajka.
Przecinek przed spójnikiem „i” należy postawić także wtedy, gdy spójnik ten wprowadza człon będący dopowiedzeniem:
Michał znał Mateusza bardzo dobrze, i to od wielu lat.
Anna potrzebowała, i to od zaraz, kubka mocnej kawy.
Jak widać, interpunkcja w języku polskim nie zawsze daje się sprowadzić do prostych reguł, które można stosować automatyczne w każdym zdaniu. Warto pamiętać, że o miejscu, w którym postawimy przecinek, decyduje budowa zdania i na to zwracać uwagę.
Jeśli ciekawią Was inne zagadnienia językowe i edytorskie, zachęcamy do zapoznania się z pozostałymi wpisami na blogu wydawniczym Academicon.
Skomentuj